Blaspherian, Incarceration, Martyrium, Inhuman Ethics i Waves Dispersion

Martyrium to zespół z Malty grający melodic balck/death metal. Frontmentkami kapeli są dwie dziewczyny z których jedna śpiewa melodyjnie a druga growluje. Każdy koncert zespołu jest okultystycznym misterium dającym uczestnikom wiele wrażeń nie tylko muzycznych

Początek Inhuman Ethics datuj się na przełom roku 2013/2014. Mieliśmy już plan, pewne doświadczenie, nową salę i zalążki nowego materiału. Jako trio (Norbert, Rado i Peter) szlifowaliśmy nasz warsztat zgodnie z uprzednio postawionymi założeniami by przedstawić nasze muzyczne wizje jako progresywną odmianę death metalu, aczkolwiek nie uciekając od melodii czy technicznego grania. Całość naszych wysiłków ukierunkowaliśmy dwutorowo. Z jednej strony tworząc nowy materiał z drugiej natomiast poszukując ludzi pragnących dzielić z nami muzyczną pasję na stanowiskach drugiej gitary i wokalu. Poszukiwania trwały, proces twórczy postępował, a przez zespół przewijały się mniej lub bardziej zaangażowane osoby. Gdzieś około lutego/marca 2015 pojawił się w składzie Żaba. Utalentowany gitarzysta ze świeżym podejściem, zapałem i energią. Był to niesamowity zwrot dla całego zespołu co staraliśmy się maksymalnie wykorzystać rearanżując powstający materiał. Rok 2016 przynosi masę zmian i nowości na miejsce Petera na basie wskakuje Kacper szyjący na 6 strunowym fretlessie wprowadzając do naszej muzy masę przestrzeni. Zmieniamy sale, inwestujemy w nowy sprzęt ale co najważniejsze materiał na pierwsze wydawnictwo jest gotowy!
Z początkiem 2017 skład zasila Paweł bardzo doświadczony wokalista i tekściarz. I już w pełnym składzie od lutego do kwietnia nagrywamy naszą pierwszą EP, która ukaże się na jesieni.

Waves Dispersion to kosmiczna fuzja dwóch zespołów: Disturbia i Boundless, których członkowie flirtowali ze sobą już od około roku. Pełni energii, zapału i niekonwencjonalnego podejścia do nut i dźwięków otwieramy nowy muzyczny rozdział, wspólnie wypalając na płycie nasze najbardziej wyuzdane analne fantazje i nieprzewidywalne fiksacje. Ten dziki romans instrumentów z wokalem zabiera w podróż do miejsc, które nie istnieją nawet w najmroczniejszych zakamarkach dusz. Gasimy pragnienie, dajemy orgazmy, tworzymy muzyczne konstelacje, zwiedzamy kosmos i spełniamy sny.