THE RED PHONE, AUDIOCIRCUS
PRZEGAPIŁEŚ BILETY?
O tym wydarzeniu informowaliśmy w naszym newsletterze na samym początku sprzedaży! Nie przegap w przyszłości biletów na żadne wydarzenie, zapisz się na nasz newsletter:
Miejsce wydarzenia:
Opis:
THE RED PHONE
Pełny ducha Blues Punk. Seksowny, surowy, z jajami. Czasami dziki i pełen ekstazy, czasem podły, czasem rozmarzony. Zawsze jednak rozpoznawalny. Członkowie zespołu komponują muzykę do gangsterskich filmów i pracują głównie w studiu, ale są znani z pełnych energii występów na żywo.
Pod koniec 2011 roku, tuż przed wydaniem pierwszego, debiutanckiego singla 'Sonny Boy' niesławny Holenderski reżyser filmowy, Arne Toonen, zakochał się w muzyce zespołu i zdecydował się użyć jej w jego thrillerze "Black Out". Muzyka okazała się być strzałem w dziesiątkę a zespół zyskał rozgłos na długo przed pierwszym występem na żywo.
Do tej pory członkowie obracali się w kręgach okołobluesowych. Mark i Mathijs spotkali się w 2003 roku i założyli zespół "The Germaphonics"; energetyczne surfrockowe swingujące trio. W tym samym czasie Sean rozpoczął działalność z "Seán Walsh Band": dobrze prosperujący zespół bluesrockowy, grający w całej Europie. Wydali dwa, dobrze odebrane albumy. Szukając nowych wrażeń muzycy Ci zaczęli jamować i pisać nowe utwory.
The Red Phone jest świeże i gotowe, by wejść do gry! Znają swoje miejsce na scenie...Nie wolno przepuścić żadnej okazji by ich zobaczyć!
Gitara i wokal: Seán Walsh
Bas i chórki: Mathijs Vermeulen
Perkusja i chórki: Mark 'Tamba' Kieboom
AUDIOCIRCUS
Co można powiedzieć o muzyce tego zespołu łączącego R&B i rock?
Stuart Epps (prodcent Led Zeppelin i Eltona Johna) ..: „Najlepsza niemiecka muzyka jaką kiedykolwiek słyszałem!“
Sascha Pierro (Marquess):"Muzyka tych chłopaków to ogień!"
Nic dziwnego, bo chłopaki pochodzą z "Rock City" - Hanoweru, miasta, które zrodziło gwaizdy pokroju Scorpions czy Fury in the Slaughterhouse.
Zespół powstał pod koniec 2011 roku i od tego czasu nie było w nim żadnych zmian personalnych.
Obecnie nagrywają debiutancki album w składzie:
Fabian Böhmer - gitara
Phil Eckhardt - bas, wokal
Kendrick (Kenny) Macasero - wokal
Sebastian Scholz - perkusja
Jannis Schürmann - gitara
Nie było tu castingu - muzyka była jedynym kryterium.
Z czasem zdobyli doświadczenie i nauczyli się jak świetnie grać na żywo.
Uzyskali wyłącznie pozytywne reakcje publiczności, nawet w tak wymagających miejscach jak Belami w Hamburgu czy Volkswagen Halle w Braunschweig. Następnym krokiem w rozwoju było zarejestrowanie własnego materiału. W ten sposób powstały utwory, które, według słów hanowerskiego producenta Florentina Adolfa, brzmią jak coś co nie pasuje do mediów, ale z ogromnym ładunkiem emocjonalnym i duszą. Jest w nich dość przestrzeni, by mogły one żyć w pełni podczas koncertów. Co wyjątkowe 2 utwory zostały zarejestrowane na żywo w studiu. Żadnych kompromisów - zespół brzmi na żywo tak samo jak w studio nagraniowym. 100% autentyczności!
Muzycy z Hanoweru brzmią jak nowe gwiazdy! (Neue Presse Hannover)
Muzyka Audiocircus pasuje do wielkich scen (Rockszene.de, recenzja EP)
To może być kolejny przebój ... (Metalunderground.at, recenzja EP)