Sean Webster
miejsca siedzące i stojące, nienumerowane
Opis:
Wielki powrót Sean'a Webster'a!
Sean Webster to genialny frontman, znakomity gitarzysta i wyśmienity wokalista brytyjskiego świata bluesowo rockowego. Od 2003 roku podbija serca fanów na Wyspach i w Europie.
W 2004 roku Sean wydał debiutancki album 'Long Time Coming'. Zachwycił szerokie grono publiczności pokazem swoich możliwości gitarowych.Sean, jako gitarzysta łączy wiele różnorodnych inspiracji, których wachlarz brzmień łączy w sobie Alberta Collinsa, Erica Claptona, Marka Knopflera, Gary Moore'a oraz SRV. Ponadto wokal Sean'a brzmi bogato i seksownie, z głębokim pomrukiem przywodząc na myśl Joe Cockera, Bryan'a Adams'a czy Jonny'ego Lang'a.
Jeden z czołowych brytyjskich magazynów bluesowych "Blues Matters!" - opisał debiutancki album jako "prawdziwy klejnot" podsumowując go zdaniem: "Sean jest gotowy na to by grać na wielkich scenach, jest fenomenalnym gitarzystą". Od 2005 roku koncertuje w całej Wielkiej Brytanii włączając w to występy na żywo na Burnley Festival, Maryport Festival i na prestiżowym Great British R&B Festival w Colne.
Druga płyta Sean'a zatytułowana "If Only" wykracza poza granice muzyki bluesowej, trafiając do szerszej i często młodszej publiki. "If Only" zwróciło uwagę Tony'ego Edser'a, redaktora magazynu "Where's Eric!" - oficjalnego magazynu sygnowanego nazwiskiem Eric'a Clapton'a. Magazyn zadecydował o nadaniu Sean'owi tytułu "one to watch" [wartego śledzenia/obserwowania]. Krytycy pozytywnie komentują "oryginalny zbiór utworów bluesowych, umiejętnie zagranych, solidnie wyprodukowanych, z pięknymi melodiami granymi na gitarze. Jeśli Eric ma kłopoty ze znalezieniem zespołu supportowego na europejskie tournee to te kłopoty zmierzają ku końcowi."
Po krótkiej przerwie Sean powrócił jeszcze bardziej zdeterminowany do tego, aby zaznaczyć swoją osobę w świecie bluesa. Z nowym zespołem stworzył swój czwarty album studyjny "See it Through". Ten album zdecydowanie przywraca lata świetności Sean'a i pozwala przedstawić go szerszej europejskiej publiczności. Jest to kolejny krok w karierze muzyka. Sean bardzo chwali sobie pracę z nowym zespołem. Jak powiedział: "za każdym razem gdy wychodzę na scenę z tymi chłopakami, sprawiają oni, że gram jeszcze lepiej. Zawsze bawię się świetnie i opuszczam scenę z uśmiechem."